Żyzna ziemia
Jeśli dziś jesteś ziemią zarośniętą cierniami
To nie znaczy, że będziesz nią jutro
Jeśli słońce wypala twoje korzenie
Możesz stać się jutro żyzną glebą.
Jeśli czujesz, że dziś słowo nie wydało owocu
Módl się
Pan – siewca przemieni glebę Twojego serca.
Nie jesteś drogą z której ptaki wydziobują ziarno na zawsze,
Pozwól Bogu wyrwać ciernie.
Pozwól Bogu zdjąć brzemię troski,
Codziennych trosk
I módl się aby
Krzyża Twojego powszedniego Pan nauczył Cię nieść.
I módl się abyś krzyż swój powszedni przyjmował jak chleb
Z pokorą, nadzieją, że ma sens
Wtedy ręką mocną wyrwie Cię Pan z Twojej otchłani.
Wtedy Ogrodnik okopie Cię dobrym słowem ludzi,
Których postawi na Twojej drodze.
Wtedy Ogrodnik będzie przycinał Twoje liście pychy,
Ogrodzi Cię płotem od tych co złym słowem chcą zabić.
I wydasz w końcu upragniony owoc.
O.